Foxy (lisie) lub catch (kocie). Niezależnie od nazwy oczy poddane temu zabiegowi, to oczy w charakterystyczny sposób uniesione tak, by sprawiały wrażenie lekko skośnych (kształt migdała) i lekko przymkniętych. Dzięki korekcie kształtu oczu wysmuklony wygląd uzyskuje cała twarz, dodatkowo uwydatnione zostają kości policzkowe. Nic dziwnego, że „foxy eyes„, to niemalże „must have” w trendach medycyny estetycznej.
Czy jednak możemy wykonać ten zabieg w każdym gabinecie medycyny estetycznej? Czy korekta bez ingerencji chirurgicznej przyniesie pożądany efekt? Czy interwencja chirurgiczna jest zabiegiem „dla każdego”? M. in. o to pytamy specjalistę okuloplastyka i okulistę, międzynarodowego trenera medycyny estetycznej, dr Magdalenę Korwin.
