To już piąty tydzień mojej kuracji preparatami XL Hair zatrzymującymi nadmierne wypadanie i pobudzającymi wzrost włosów, czas zatem na pierwsze efekty. Na filmie zobaczycie zdjęcie z badania dermatoskopem, które zostało wykonane pierwszego dnia (przed rozpoczęciem kuracji) i w piątym tygodniu zabiegowym. Moim zdaniem efekty są fantastyczne.
Szczerze mówiąc, gdyby nie to, że zdjęcia są moje, pomyślałabym że to kolejne kłamstwo z chwytem marketingowym w tle…
Włosy mam w zdecydowanie lepszej kondycji, pojawiło się mnóstwo tzw. baby hair. Mam wrażenie, że włosy u nasady są zdecydowanie grubsze i bardziej gładkie. Oczywiście, na dole włosów niewiele się zmieniło – mam włosy do pasa, więc takiego cudu, który odhoduje włosy do takiej długości w tak krótkim czasie, jeszcze nikt nie wymyślił 😉 Bądźmy realistkami i oczekujmy najlepszych, ale możliwych do osiągnięcia efektów 🙂 U mnie sprawdziło się w 100% – efekty widać już po niewiele ponad miesiącu 🙂