Od dłuższego czasu publikujemy dla Państwa informacje dotyczące wykładni elementów Ustawy o wyrobach medycznych. Jak wiemy z wiadomości kierowanych do naszej redakcji, do kancelarii oraz do URPL, jest jednak wciąż wiele tematów, które budzą Państwa wątpliwości. Dziś z dr Janem Szulcem – dyrektorem Departamentu Informacji o Wyrobach Medycznych URPL kontynuujemy temat dotyczący działań związanych z targami, konferencjami, sympozjami i plebiscytami, odpowiadając na najczęściej zadawane w ostatnim czasie przez środowisko medyczne pytania.
Andrzej Gross: Czy producenci i dystrybutorzy wyrobów medycznych uczestniczący w targach, konferencjach i sympozjach, mogą w zgodzie z Ustawą publikować informacje o uczestnictwie w nich (zapowiedzi i – co ważniejsze – informacje pokonferencyjne) w swoich otwartych social mediach?
Jan Szulc: W takich kwestiach generalnie linia podziału przebiega według typu materiału. Jeśli jest to informacja o uczestnictwie, o firmie, o działalności, zakresie oferowanych produktów i wyrobów, to – co do zasady – nie ma do tego przeciwwskazań. Natomiast jeśli materiał ten przyjmie charakter reklamy konkretnego wyrobu lub wyrobów, to wtedy konieczna jest weryfikacja w kontekście reklamy kierowanej do publicznej wiadomości – czy przekaz ten jest dokonywany przez osobę wykonującą zawód medyczny (lub tak przedstawianą) oraz czy jest to wyrób, który może być używany przez laików. Musi również zostać zamieszczone stosowane ostrzeżenie.
Kwestia ta jest szczególnie ryzykowna w przypadku pokazywania jednego stoiska czy też jednego wyrobu. Konieczna jest tutaj duża ostrożność. Przyjmując, że reklama jako taka zachęca do zakupu, taki jest jej cel, taki jest zamiar podmiotu kierującego ten przekaz i tak jest odbierana, jeśli więc przekaz ten ma charakter obiektywny (tzn. nie ma cech reklamy i ma charakter ściśle informacyjny) nie będzie to stanowiło problemu. Jest to jednak trudne do osiągnięcia w praktyce i posty takie muszą być bardzo silnie i szczegółowo analizowane w tym zakresie.
Andrzej Gross: Czy producenci i dystrybutorzy wyrobów medycznych mogą, podobnie jak lekarze, publikować w swoich social mediach filmy z zakresu edukacji zdrowotnej, zawierające dokładnie takie same elementy, jak lekarze (tj. wskazania, przeciwwskazania do zabiegu, omówienie procedury zabiegowej, przygotowania do zabiegu i rekonwalescencji)? Czy mogą udostępniać materiały opublikowane przez lekarzy?
Jan Szulc: Zasadniczo nie ma tu przeciwwskazań, mają zastosowanie uwagi jak powyżej, tj. jeśli materiał ma charakter reklamowy, to wtedy trzeba go ocenić pod kątem dozwolonych działań w przypadku reklamy kierowanej do publicznej wiadomości. Natomiast należy zwrócić szczególną uwagę na opatrywanie materiałów tego rodzaju zdjęciem wyrobu medycznego, czy wyrobów lub jego nazwą handlową, gdyż wówczas materiały takie zamiast charakteru edukacyjnego mogą zostać uznane za reklamę, np. jeśli w istocie będzie zachęcało to do zakupu.
Andrzej Gross: Czy, biorąc pod uwagę wytyczne dla mediów drukowanych i Internetowych (tj. informacja o czasopiśmie dla profesjonalistów na okładce gazety, pop-up jako wymóg dla mediów Internetowych), zgodne z Ustawą będzie umieszczenie takiej widocznej informacji w winiecie kanału YouTube oraz w formie 15-sekundowej planszy na początku każdego filmu i w okienku z tytułem?
Jan Szulc: W tym momencie rozwiązanie takie nie jest dyskutowane i najprawdopodobniej wiązałoby się z koniecznością wprowadzania zmian w przepisach. [To oznacza, że filmy z wyrobami medycznymi muszą znajdować się na stronie dostępnej tylko dla profesjonalistów – red.]
Andrzej Gross: Czy natomiast informacja o wyrobie medycznym biorącym udział w konkursie/plebiscycie może zostać umieszczona w otwartych social mediach?
Jan Szulc: Generalnie można przyjąć, że organizowanie konkursu i udział w tym konkursie nie wyczerpuje znamion reklamy. Oczywiście, można przyjąć, że jest to pewne popularyzowanie danych wyrobów, jednak biorąc pod uwagę, że prezentowane są równocześnie wyroby o tym samym zastosowaniu, ale różnych, konkurencyjnych wobec siebie producentów, przyjmujemy, że nie jest to przekaz reklamowy. Oczywiście, o ile konkurs jest prowadzony na uczciwych zasadach i nie służy w istocie promowaniu (reklamowaniu danego wyrobu). Zatem: po spełnieniu powyższych warunków informacja o konkursie wygranym przez dany wyrób medyczny, o ile nie zostaną do tego przekazu dołączone elementy wartościujące lub zachęcające do nabycia lub używania, nie musi być kwalifikowana jako reklama.
Jan Szulc
Doktor prawa, radca prawny,
dyrektor Departamentu Informacji o Wyrobach Medycznych URPL
Posiada wieloletnie doświadczenie zarówno po stronie organów administracji (Ministerstwo Zdrowia oraz Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych oraz Produktów Biobójczych) oraz jednej z wiodącej kancelarii obsługującej podmioty z branży produktów leczniczych i wyrobów medycznych. W swojej pracy zawodowej zajmuje się lub zajmował zarówno pracą przy przepisach regulujących branżę farmaceutyczną oraz wyrobów medycznych, jak również ich stosowaniem na rzecz podmiotów działających na tych rynkach.