Z początkiem drugiego kwartału 2025 roku amerykański producent wprowadził do swojej oferty szereg zmian, wśród których znalazły się nowe – jak zawsze: poparte badaniami – funkcjonalności lamp, nowa terapia z użyciem celowanego preparatu, usprawnienia techniczne oraz nieznacznie zmieniony wygląd, na który – jak informuje Bartosz Burkiewicz, właściciel BT MED (polski wyłączny dystrybutor urządzeń marki Celluma) – zwrócili już uwagę użytkownicy: “Nowy design lampy nie zawiera już oznaczeń (np. „PRO”, “HOME”, “FACE” – przypis red.) na panelu, co początkowo budziło wątpliwości klientów, czy otrzymują właściwe urządzenie. Potwierdzam, że tak. To wciąż ta sama lampa, o identycznych parametrach technicznych, rozmiarze i skuteczności działania.”
Polegająca na usunięciu oznaczenia modelu zmiana wyglądu ma charakter nieznaczny i ma na celu wyłącznie spójność identyfikacyjną (nazwę modelu znajdziemy zresztą w dalszym ciągu na tabliczce znamionowej urządzenia), ale inne zmiany – już nie. Usprawnieniem dla użytkowników domowych z pewnością będzie już wprowadzona możliwość ładowania lampy przez kabel USB-C, czyli dokładnie tak samo, jak smartfona, a także możliwość jej pracy w trybie bateryjnym, co oznacza znacznie większą mobilność urządzenia. W pełni naładowana lampa wykonuje obecnie 3 pełne cykle zabiegowe. Z owalnego na kwadratowy zmienił się też sterownik urządzenia, który w nowej wersji wyposażony został w wyświetlacz pokazujący, ile minut pozostało do końca zabiegu.
Uspokajamy: nowo wprowadzone zmiany nie mają żadnego wpływu na przeznaczenie urządzeń i moc emitowanego przez nie światła. Więcej informacji można znaleźć na polskiej stronie internetowej marki.