Wiosna. Ciepła i słoneczna pogoda powoduje, że coraz więcej czasu chcemy spędzać na świeżym powietrzu. To bardzo dobre dla naszego zdrowia, ale warto pamiętać o zachowaniu bezpieczeństwa. O czym mowa? – o ugryzieniach/użądleniach przez owady. Ostrożność muszą zachować przede wszystkim alergicy, ale osoby nie uczulone na jad owadów również powinny strzec się przed niekiedy poważnymi konsekwencjami użądlenia lub ugryzienia.
Na szczęście większość ukąszeń owadów jest niegroźna. W rzadkich przypadkach u osób uczulonych może jednak dojść do silnej reakcji organizmu włącznie ze wstrząsem anafilaktycznym który może prowadzić do zagrożenia życia.
Typowymi objawami ugryzienia są: lekki ból w miejscu ugryzienia, swędzenie, pieczenie, obrzęk.
Uporczywe objawy takie jak swędzenie, najgorzej tolerowane są przez dzieci, które nie mogąc powstrzymać odruchu drapania, rozdrapują miejsce ugryzienia, co może prowadzić do zakażenia i rozwoju infekcji bakteryjnej. Dlatego szczególnie w przypadku dzieci ważna jest natychmiastowa pomoc.
Szczególną czujność należy zachować, gdy mamy do czynienia z ugryzieniem owada który pozostawił w naszej skórze żądło. Wówczas należy je jak najszybciej umiejętnie usunąć. Jednak, uwaga! Nie wyciskamy i nie wysysamy żądła – to nie film- należy natomiast delikatnie je podważyć i wyciągnąć ze skóry. Robiąc to inaczej możemy spowodować jeszcze większy problem. W przypadku kleszczy również – jak najszybciej – wyciągamy intruza szybkim pionowym ruchem i nie kręcimy nim w żadną stronę! Warto zaopatrzyć się w tzw. „zamrażacz” który na chwilę sparaliżuje kleszcza, wówczas naprawdę dużo łatwiej go usunąć.
W kwestii pozostałych ugryzień/użądleń postępujemy standardowo – dezynfekujemy miejsce ugryzienia i w razie potrzeby smarujemy je preparatami bez recepty, najlepiej na bazie hydrokortyzonu.