Czy kwas hialuronowy może poprawić życie seksualne? Może, choć zabieg, o którym dziś napiszę, można wykonać też za pomocą własnego tłuszczu pacjentki (tyle, że przed zabiegiem trzeba wtedy wykonać liposukcję). Zabieg ten wciąż, zresztą, traktowany jest jako „wstydliwy” i niewiele pań przyznaje się, że z niego skorzystało. Panie (najczęściej zastrzegające swoją anonimowość) chwalą jednak poprawę doznań seksualnych jaka nastąpiła dzięki zabiegowi.
O jakim zabiegu mowa?
Znajdujące się w przedniej ściance pochwy zgrubienie u jednych kobiet jest mocniej unerwione (co powoduje silniejsze doznania seksualne), u innych słabiej. Miejsce to uznawane jest za jedną z najwrażliwszych stref erogennych u kobiet. Według specjalistów niewielka satysfakcja z życia seksualnego lub całkowity jej brak może mieć związek ze słabo rozwiniętym punktem G (punktem Gräfenberga). A wówczas dobrym rozwiązaniem może okazać się zabieg G-Shot.
G-Shot (z ang.), czyli ostrzyknięcie punktu G kwasem hialuronowym (lub własnym tłuszczem) ma na celu zintensyfikowanie doznań kobiety podczas zbliżenia. Zabieg uwypukla, ujędrnia i uwydatnia punkt Gräfenberga oraz przednią ścianę pochwy.
Zabieg przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym, nie wymaga długiej rekonwalescencji – już po paru godzinach kobieta wraca do codziennych czynności, także kontaktów intymnych. Dla bezpieczeństwa warto oczywiście zadbać o szczególną higienę miejsc intymnych przez przynajmniej kilka dni po zabiegu.
Pozytywne doznania po zabiegu deklaruje ponad 90% pacjentek. Efekt zabiegu utrzymuje się od 4-6 miesięcy do nawet 2 lat.